Prace archeologiczne na reliktach szubienicy w Żaganiu przeprowadzono w dniach 27 lipca – 23 sierpnia 2018 r. w ramach naukowego projektu badawczego: Tam, gdzie zwierzęta równe były ludziom. Dawne miejsca straceń na Śląsku w ujęciu interdyscyplinarnym finansowanego przez Narodowe Centrum Nauki[1. W badaniach archeologicznych oprócz autorów sprawozdania wzięli udział członkowie Stowarzyszenia Ochrony i Badań Zabytków Prawa (Honorata Rutka, Antoni Miziołek i Zdzisław Tyrcz), Jakub Węglorz, pracownik naukowy Instytutu Historycznego Uniwersytetu Wrocławskiego oraz studenci i doktoranci z jednostek naukowo-badawczych z Łodzi i Gdańska.].
Wyjątkowość żagańskiej szubienicy polega na tym, że założono ją na starszym obiekcie obronnym. Jest to ewenement w skali kraju a nawet Europy, aby przekształcać dawną konstrukcję o innym przeznaczeniu, na budowlę mającą służyć wymiarowi sprawiedliwości do karania przez powieszenie przestępców. Pierwsze wzmianki o obiekcie obronnym typu motte pochodzą z 1318 r., kiedy margrabia brandenburski Waldemar przekazał alten Burg (stary gród) we władanie mieszczanom żagańskim. Już wówczas obiekt ten był zniszczony.
Widoczne dziś relikty na dawnej Górze Szubienicznej zostały zinwentaryzowane wiosną 2002 r. Przeprowadzone wówczas badania powierzchniowe doprowadziły do odnalezienia fragmentów ceramiki i kości ludzkich. Już wcześniej relikty szubienicy znane były przedwojennemu śląskiemu badaczowi zabytków dawnego prawa, jak i grodzisk Maxowi Hellmichowi. Poddał on jednak w wątpliwość założenie, jakoby mury te należały do szubienicy. Jego zdaniem obiekt ten stał w miejscu zachowanej do dziś nieczynnej wieży widokowej (Bismarckturm). Wnioski swoje oparł na domniemaniu, iż śląskie szubienice wykonane były jedynie na planie cylindrycznym, co rzeczywiście jest specyfiką tego regionu. Nie potrafił jednak wyjaśnić pochodzenia resztek murów, które do dziś widoczne są na miejscu dawnej szubienicy.
Miejsce straceń w Żaganiu wielokrotnie wykorzystywano zgodnie ze swoim przeznaczeniem. Pierwsze, potwierdzone wzmianki źródłowe na temat egzekucji na tym placu kaźni znamy już z pierwszej połowy XVI stulecia. Wykonano tutaj wiele wyroków najwyższego wymiaru kary m.in. za podpalenia i morderstwa (w grudniu 1559 i 1577 r.), za fałszerstwo (1572 r.) i zabójstwo (październik 1614 r.). Na żagańskim miejscu straceń palono też osoby posądzone o zajmowanie się magią szkodliwą. W 1533 r. wielu mieszkańców zmarło z powodu jakiejś epidemii. O jej wywołanie oraz szerzenie oskarżono dwie kobiety, które uznano za czarownice i jeszcze w tym samym roku spalono na stosie. Chyba najbardziej znana egzekucja odbyła się w tym miejscu w 1575 r., kiedy stracono wielokrotnego mordercę nazywanego Pusch-Peter. Wpierw na Rynku odcięto mu prawicę, następnie jego ciało rwano rozżarzonymi cęgami, po czym skazańca wleczono na miejsce kaźni do szubienicy, gdzie nabito go na pal. Wieści o tej egzekucji rozeszły się szerokim echem po Śląsku, co skrupulatnie odnotowali kronikarze.
Zgodnie z udzielonym pozwoleniem, przeprowadzono wykopaliskowe badania archeologiczne, w ramach których wytyczono 5 wykopów badawczych. Wskazówką co do ich lokalizacji była kwerenda terenowa, archiwalna, historyczna, kartograficzna oraz przeprowadzone w 2014 r. archeologiczne badania sondażowe, w trakcie których założono wykop o wymiarach 3×2 m w miejscu przypuszczalnej lokalizacji naroża północnowschodniego szubienicy.
W wykopie 1/2018 i 2/2018 odsłonięto relikty architektury murowanej w postaci murów fundamentowych, kamiennych o średniej szerokości w przekroju poprzecznym wynoszącej 76-94 cm. Mury te, w rzucie poziomym przyjmowały kształt prostokąta o wymiarach 6,8×6,8 m. Głębokość posadowienia fundamentu była różna, najprawdopodobniej uzależniona od ówczesnego naturalnego ukształtowania terenu. Najgłębiej, na głębokości ponad 2 m pod obecnym poziomem gruntu, był fundamentowany narożnik północno-wschodni obiektu. Najprawdopodobniej zważając na rzeźbę terenu, przy wznoszeniu konstrukcji murowanej budowniczowie zastosowali fundament łękowy. W wykopach tych odsłonięto również 3 pochówki ludzkie w układzie anatomicznym. Wewnątrz szubienicy odnaleziono blisko 3000 fragmentów ludzkich kości i liczny materiał zabytkowy w postaci między innymi przedmiotów wykonanych z metali (np. skoble, gwoździe), oraz gliny (fragmenty naczyń).
Badania archeologiczne na dawnym miejscu straceń w Żaganiu będą kontynuowane wiosną 2019 r.
Tekst został opracowany na bazie: Sprawozdania z badań archeologicznych dawnego miejsca straceń w Żaganiu (Żagań 12, AZP 68-12/38). Autorzy: Daniel Wojtucki, Magdalena Majorek, Bartosz Świątkowski, Karolina Wojtucka.