Niewątpliwie do ciekawszych pamiątek związanych z funkcjonowaniem dawnego wymiaru sprawiedliwości można zaliczyć gotycką wieżę więzienną zlokalizowaną w Środzie Śląskiej. Obiekt ten jest także przykładem najstarszego budownictwa świeckiego w mieście z tamtego okresu. Przez wieki wokół budowli w trakcie zabudowywania i poszerzania bloku śródrynkowego, którego wieża jest częścią, doszło do częściowego „wchłonięcia” zabytku, także dziś niewprawne oko może mieć trudności z wyodrębnieniem pierwotnego kształtu wieży.
W późnym średniowieczu dla przetrzymywania więźniów doraźnie wykorzystywano miejskie baszty, czy ratuszowe piwnice. Nie było też potrzeby, aby budować więzienia w dzisiejszym rozumieniu tego słowa. System sprawiedliwości funkcjonował nieco inaczej i budynki tego rodzaju nie stanowiły konieczności. Dodatkowo, więc podnosi to rangę miasta, które już wtedy postanowiło wybudować obiekt o takim przeznaczeniu.
Średzka wieża początkowo została prawdopodobnie postawiona w sąsiedztwie starszej drewnianej budowli w XIV w. na co wskazują jej cechy stylistyczne (Il. nr 4). Warto podkreślić, że także w tym okresie powstała wieża więzienna we Wrocławiu, która tak jak w przypadku średzkiej, była następnie systematycznie zabudowywana w późniejszych stuleciach. W XV w. do omawianej wieży dostawiono bryłę ratusza, która z wcześniejszą budowlą utworzyła kształt litery „L”[1. T. Kozaczewski, Środa Śląska, Wrocław-Warszawa-Kraków 1965, s. 36.] (Il. nr 2). Wieża uległa w dobie renesansu nieznacznej przebudowie. Dodane wtedy zostały kamienne ościeżnice wkute w pierwotne gotyckie wejścia. W XVIII wieku wieża została zwieńczona barokowym hełmem[2. H. Golasz, Gotycki ratusz w Środzie Śląskiej, Wrocław 1971, s. 16.] (Il. nr 1). Mimo tych ingerencji pierwotny kształt budowli i układ pomieszczeń jest do dzisiaj bardzo dobrze czytelny. Warto także podkreślić, że ściany wieży nie zostały przez cały jej okres użytkowania zatynkowane.
W czasach funkcjonowania omawianego więzienia przetrzymywano tam przestępców tylko w okresie, który ich dzielił od pochwycenia do procesu a następnie egzekucji wyroku. Nie znano więzienia jako kary za przestępstwo. Mimo, jak by się mogło wydawać niedługiego okresu, dzielącego te wydarzenia, jakość warunków oferowanych więźniom była na tak niskim poziomie, że czas ten ciągnął się w nieskończoność. Przebywanie w tych murach wpływało bardzo destrukcyjnie na kondycję fizyczną i psychiczną zatrzymanego[3. B. Geremek, Ludzie marginesu w średniowiecznym Paryżu XIV-XV wiek, Poznań 2003, s. 24; T. Grabarczyk, Kara śmierci w średniowiecznej Polsce, Warszawa 2008, s. 13.]. Niezwykle ciekawymi śladami potwierdzającymi bytność więźniów na IV kondygnacji opisywanej wieży są do dziś zachowane inskrypcje wyryte w cegłach. Koncentrują się one głównie w południowej niszy wieży. Wyryte tam zostały daty, nazwiska i symbole (Il. nr 5). Najstarsze mogą pochodzić, aż z XIV w. Zbiór ten jest ciekawym przykładem pewnych wierzeń i zachowań ludzi wywodzących się w głównej mierze z marginesu społecznego. Podobnych przykładów tego rodzaju zachowało się niewiele. Wyróżniającym się rytem jest postać wisielca na szubienicy dwufilarowej (il. 3). W miarę postępu badań możliwe, że uda się połączyć wyryte w murze nazwiska i daty z konkretnymi wydarzeniami odnotowanymi źródłowo.
Niewątpliwie mury wieży pamiętają przestępców, na których wykonywane były wyroki w Środzie Śląskiej. Głównie przy szubienicy zlokalizowanej pierwotnie na północ od miasta, ale także na placu przed Bramą Wrocławską. Zabytki tego rodzaju, dodatkowo o tak długiej metryce, niewątpliwie pozwalają lepiej i z większym zrozumieniem czytać przeszłość.
Nadesłał: Paweł Duma