Na początku października 2014 roku ruszyły badania archeologiczne na reliktach szubienicy w czeskiej miejscowości Přimda (okres Tachov). Ich kierownikiem jest archeolog Petr Sokol z Pilzna. Celem prowadzonych prac jest zabezpieczenie reliktów tego urządzenia, które zachowało się w partii fundamentowej, oraz odnalezienie szczątków straconych w tym miejscu skazańców. Do tej pory odnalezione zostały luźne kości ludzkie, w tym fragmenty czaszki i jeden z kręgów, ceramikę oraz przedmioty metalowe (gwoździe, guzik, zapinka od kaftana). Założone zostały sondaże, które odsłoniły m.in. jeden z filarów szubienicy. Ciekawostką jest, iż został on wymurowany już od podstawy szubienicy, a nie tak jak w przypadku szubienic na Śląsku, gdzie filary stawiano bezpośrednio na koronie murów. Będąc jeszcze przy reliktach tej szubienicy w 2011 roku, były ledwo dostrzegalne zarysy fundamentów. Z inicjatywy miejscowych badaczy historii miasta, korona murów dawnej szubienicy została oczyszczona, a na jej wierzch ułożono około 20-30 cm luźnych kamieni, które miały imitować jej pierwotny wygląd. Pokuszono się też o rekonstrukcję filarów. Zostały one jednak rozebrane przed badaniami archeologicznymi. Pozostała część kamieni ma również zostać usunięta. Na miejsce straceń z ryneczku prowadzi dawna droga szubieniczna, która jeszcze dziś robi wrażenie stanem zachowania. Idąc od strony rynku, w kierunku Góry Szubienicznej mijamy po prawej stronie trzy kamienne krzyże i kapliczkę. Podążając nią w stronę szubienicy można natknąć się na spore ilości zalegających szkieletów różnych zwierząt.
Znane są też egzekucje wykonane na tym miejscu straceń, które miały miejsce w 1721 roku, kiedy została tutaj ścięta Margaretha Schaftlerin, a w 1726 roku powieszono tutaj Hansa Raucha. Z kolei w 1743 roku została tutaj ścięta Konegunda Rachtmanin, której ciało po dekapitacji zostało przebite palem, a potem zagrzebane najpewniej koło szubienicy. Poniżej szubienicy w Přimdzie znajduje stacja meteorologiczna. Pierwotnie w tym miejscu miało się znajdować drugie miejsce straceń, gdzie wykonywano wyroki kary ścięcia mieczem (w j. czeskim: stínadla).
Średnica szubienicy w Přimdzie wynosi około 650 cm, przy wysokości murów ok. 70 cm. Odsłonięty podczas badań archeologicznych filar mierzy ponad metr wysokości. Grubość murów waha się w przedziale 90-100 cm. Odległość jaka dzieli centrum miasteczka a szubienicę wynosi około 1100 metrów. Szubienica była widoczna z zamku, którego ruiny górują nad miastem. Należy nadmienić, że jest on uważany za najstarszy zamek kamienny w Czechach, którego powstanie datuje się na XII wiek.
Daniel Wojtucki