FB

7. listopada 2014 r. został zainaugurowany unikatowy „Szlak kamiennych krzyży w Czaplach (Choińcu)”,  utworzony z inicjatywy Towarzystwa Miłośników Ziemi Złotoryjskiej (zob. tutaj)

Trasa szlaku liczącego ok. 14 km przebiega duktami, ścieżkami, a czasem na przełaj przez tzw. Złotoryjski Las, leżący na granicy powiatów złotoryjskiego i lwóweckiego, po obu stronach ruchliwej drogi 364, pomiędzy Bielanką i Nowymi Łąkami. Szlak ułatwia odwiedzenie wszystkich siedmiu krzyży kamiennych znajdujących się na tym stosunkowo niewielkim terenie, którego centrum stanowi przysiółek Choiniec (administracyjnie część Czapli). Dotychczas znano tam 6 krzyży, zresztą dość trudnych do odszukania. Jesienią 2013 r. został przypadkowo odkryty 7. krzyż kamienny leżący pod mchem, z dala od dróg, na zachód od wsi Nowe Łąki (Wojciech Grzywa i Jarosław Rudnicki). Krzyż ten został sklejony, ustawiony w pobliżu miejsca znalezienia i włączony do projektowanego szlaku.

Obecnie po północnej stronie szosy znajdują się 4 krzyże (numeracja wg oznaczeń na mapce Szlaku):
K1 – tradycyjna lokalizacja Czaple lub Skorzynice II (z rytem dzidy),
K2 – Skorzynice (przy niebieskim szlaku z Grodźca do Bielanki),
K3 – nowoodkryty krzyż pamiątkowy w Nowych Łąkach („krzyż wisielca”)
K4 – Nowe Łąki  („krzyż murarza”, z kielnią i poziomicą)
Po stronie południowej są 3 krzyże:
K5 i K6 – Choiniec I i Choiniec II,
K7 – Rochów (na północ od wsi, przy szlaku Św. Jakuba)

W terenie szlak jest znakowany krzyżo-strzałkami malowanymi złotą farbą na korze drzew – znakowanie tyleż oryginalne, co niepraktyczne. Przy każdym obiekcie umieszczono dużą, solidnie wykonaną tablicę informacyjną, zawierającą m.in. szkic całej trasy. Te szkice są najsłabszym punktem projektu; mapka jest zbyt mała i denerwująco nieczytelna, choć są tam odległości pomiędzy krzyżami, a także usytuowanie wiat i tablic.
Ciekawe, że w samej wsi Czaple nie widać nigdzie charakterystycznych znaków jak również nie ma żadnej innej informacji o Szlaku.
Wszystkie poniższe zdjęcia wykonano 14.11.2014.; więcej zdjęć i komentarzy można znaleźć pod tym linkiem.

Tekst i zdjęcia: Witold Komorowski